czwartek, 12 listopada 2009

1 film - 1 zdjęcie (podwójne)

Czemu by nie nawinąć kliszy na kawałek tekturki i nie wsadzić jej do starego pudełka, z dziurkami na przeciwległych ściankach?
Efekt...

8 komentarzy:

  1. jarek-r12 listopada 2009 23:03

    orzech w dupe... niezły hardkor :D ale nie szkoda Ci całej kliszy? xD

    OdpowiedzUsuń
  2. patiz12 listopada 2009 23:54

    zły pytanie Jarku, efekt jest taki, że mnie nie byłoby szkoda ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. patiz12 listopada 2009 23:54

    *złe

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy13 listopada 2009 22:15

    bardzo fajny efekt, tylko szkoda, że to co tam jest gdzieś na tej kliszy przedstawione (tudzież kran i sypialnia) jest mało ambitne :P

    OdpowiedzUsuń
  5. zacietrzewiona15 listopada 2009 18:29

    podoba mi się - pomysł, cała konwencja :)
    jeśli ktoś myślał że już nie można zaskakiwać z całą pewnością nie miał styczności z tobą
    - tylko cukrzyca ci grozi, to powinnam dziegciu dodać he he

    OdpowiedzUsuń
  6. pjolo20 listopada 2009 19:49

    Ambitny anonimie, przedstaw sie a nie pierdol z ukrycia. Jest to gatunek fotografii gdzie wazna jest forma, odczucia, klimat, nie tresc.
    Dawno juz na wlasnym podworku mnie ktos tak nie zaskoczyl. Dla mnie wypas.

    OdpowiedzUsuń
  7. yoaha21 listopada 2009 12:58

    a ja nic nie rozumiem
    jak to powstalo?
    dla mnie to czarna magia

    OdpowiedzUsuń
  8. pjolo21 listopada 2009 14:40

    Ja tak do konca tez nie, i to jest zajebiste :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)